Dla naszej rodziny (kochanej mamy teściowej), naszych bliższych i dalszych znajomych i dla Ciebie rzecz jasna! Jeśli tylko oczywiście masz ochotę poczytać o „kanadyjskiej codzienności” w Naszym wydaniu. Piszemy oboje, więc czasem będzie post od E, czasem od M. – trzeba się w końcu dzielić przestrzenią w Internecie. Częściej może od E., ale M. kiedyś nadrobi. Przygotuj się, że będzie subiektywnie, ogólnie i bez wartościowania na tyle, na ile jest to możliwe. To co, dasz nam szansę? Czuj się jak u siebie, zapraszam serdecznie!
