Prawo jazdy – cz. teoretyczna

Po pojawieniu się w urzędzie komunikacji „Access Nova Scotia” zostałem skierowany do stanowiska, przy którym miła pani sprawdziła mój wzrok, spisała wszystkie dane, zrobiła kopię polskiego prawa jazdy i angielskiego tłumaczenia, pobrała opłatę 68 CAD i wręczyła egzamin do ręki.
Z tabelą znaków, arkuszem pytań o znaki drogowe oraz arkuszem pytań o przepisy ruchu drogowego zostałem skierowany do stanowiska przy blacie. Czas na odpowiedzi jest nieograniczny, arkusze wypełnia się ołówkiem. A gdzie komputery? Nie ma 🙂
Test składał się z dwóch części, każda po 20 pytań. Na arkuszu ze znakami drogowymi miałem 20 nazw znaków drogowych, a przy każdej nazwie pole do wpisania numeru znaku. Ponumerowane znaki były na tabeli znaków. Przyładowe nazwy to: uneven pavemenet, hazard marker, narrow construction, do not turn on this signal.
Część druga zawierała pytania o odległość jaką trzeba zachować przy parkowaniu obok znaku stop, odległość w jakiej należy przełączyć światła „długie” (high beam) na światła mijania (low beam), sposób sygnalizowania za pomocą ręki intencji skrętu i zatrzymania pojazdu (coś czego w Polsce nie ma). Były też pytania o zapinanie pasów, aquaplaning, sposób wyprzedzania i wiele innych kwestii.
Dla mnie zaskoczeniem było to, że egzamin nie jest na komputerze i to, że pytania były zupełnie inne niż na teście online, który znalazłem i przerobiłem.

Teraz czas na egzamin praktyczny. Pierwszy wolny termin, na który mogłem się zapisać to 21 sierpnia, ale mogę dzwonić (zapis na Road Test są tylko przez telefon) codziennie i polować na „cancellations”. Już raz dzwoniłem i mam zarezerwowany termin na 22 lipca… ALE 🙂 Szkopół w tym, że egzamin jest w Bridge Water. 100 km od miejsca gdzie mieszkamy. Będę próbował dalej, może trafi się coś szybciej i bliżej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *