Winter is coming …

Połowa października za nami, za oknem dziwnie zimno się zrobiło – chociaż słońce pięknie świeci, a wczoraj uświadczyliśmy pierwsze płatki śniegu na naszej twarzy.To znak, że „Winter is coming …” jak mawiał pewien John Snow.

Wszystko wskazuje na to, że zima zaczyna pukać do naszych drzwi. Powiem szczerze, mamy trochę obawy co nas czeka. W zeszłym roku od października do marca byliśmy w Ottawie – więc wiedzieliśmy, że będzie śnieg i jakieś – 40 stopni. Potem był Halifax i duuuużo więcej śniegu i jakieś – 20. Obawiam się szczerze tutejszych wiatrów, zamieci i burz śnieżnych o których wszyscy mówią, plus prezentów z Bostonu (ponoć jeśli w Bostonie w USA – jest śnieżna burza, to tydzień później można się jej spodziewać w Halifaxie, tak w ramach – giftów z Ameryki, co by nam się nie nudziło). Zimę lubię, nie to żebym się martwiła … ale wiecie, dopiero co jesień się zaczęła. Śnieg? Już? Really?:)

Tak to wyglądało w zeszłym roku 2014/2015

IMG_2978_900px IMG_2982_900px IMG_2896_900px IMG_2044_900px IMG_2164_900px

4 thoughts on “Winter is coming …

  1. Może wydać się dziwne moje pytanie, ale co sprawiło, że przenieśliście się z Ottawy do Halifax? Bo jednak Ottawa to większe miasto z teoretycznie większą ilością możliwości/ miejsc pracy.

    1. Heh – pytanie nie jest dziwne. Dziwne to jest, że się przenieśliśmy hehe:). Pamiętam minę naszego znajomego na hasło ” jedziemy do Halifaxu” – jego oczy mówiły „oh really, to tam to jest chyba koniec Kanady”, aczkolwiek nie było innego wyjścia. M. po prawie 5 miesiącach poszukiwań dostał pracę w zawodzie w Halifaxie, a nie w Ottawie, a zdobycie doświadczenia i podróże przy wizie ważenje rok na IEC to podstawa. Pozostawanie w Ottawie bez pracy, przy uciekającym nam czasie nie miało większego sensu. No i wtedy nie poznalibyśmy pięknej Nowej Szkocji. Szukając pracy w Ottawie blokowało M. nieposiadanie tzw. security clearance, bo dużo firm pracuje w Ottawie dla rządu. Dużo częściej pytają też o francuski, chociaż przy IT to nie jest aż tak ważne.

      1. Halifax wydaje się ładniej położonym miastem niż Ottawa więc jeśli udało wam się znaleźć tam pracę to tym lepiej 🙂 A co do samego pobytu w Kanadzie, czy przedłużaliście wizę IEC o drugi rok z półroczną przerwą/ nauką (jeśli się dobrze orientuje w przepisach imigracyjnych), czy już pozostaliście w NS na innego rodzaju wizie?

        1. Wizy na IEC – nie da sie przedłużyć jako takiej, wygasa z dniem podanym na niej, czyli po roku od przekroczenia granicy. Po 6 miesiącach można próbować aplikować o IEC w innej kategorii – np. nauka lub staż zawodowy, ale żadna z tych opcji nie wchodziła w grę dla nas bo M. miał już pracę w zawodzie. W zasadzie wyjeżdzając na IEC nie mieliśmy planu zostać w Kanadzie na dłużej, samo tak wyszło jakoś, że szkoda kończyć pracę którą się dopiero zaczęło. Rok na IEC to jest trochę mało na zdobycie doświadczenia w zawodzie. Jakoś w kwietniu czy maju – aplikowaliśmy w ramach provincial nominee program NS, dostaliśmy nominację, na tej podstawie złożyliśmy podanie o nową wizę o pracę, a zaraz potem złożylismy papiery na PR. Obecnie czekamy na decyzje no i będzie co ma być:) Wszystko staramy się ogarniać sami, żeby nie ponosić dodatkowych kosztów, bo wszelkie doradztwo to spore wydatki. Mam nadzieję, że pomogłam. Swoją drogą już chyba czas, żeby i ten etap imigracji opisać na blogu. Dzięki za inspirację heh.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *